Pytacie nas często, czy poradzicie sobie na zajęciach Pole Dance – nigdy wcześniej nie próbując Pole Dance. W przypadku wielu sportów można dać sobie rękę uciąć, że „TAK”.
Jednak Pole Dance, ten który najbardziej Wam się podoba, to bardzo trudna sprawa. Nie możemy Wam zagwarantować na 300%, że będziecie królową rurki.
To co możemy zagwarantować to to, że nasze zajęcia przewidują zaczynanie od kompletnego 0.
Pomagamy. Mamy wiedzę i doświadczenie. Mamy plany treningowe. Mamy pomoce naukowe ;]
To od Ciebie zależy Twój progres!
Jesteś odpowiedzialna za swoje ciało, nikt Ci go nie narzucił. Każde umiejętności wymagają czasu i poświęcenia, bo efekty zawsze robią wrażenie. My dajemy Ci szansę, my prowadzimy Cię, my Cię dopingujemy i wspieramy jak tylko możemy. Jednak MY nie zrobimy roboty ZA CIEBIE.
Trafiają się sytuacje, że dziewczyny przychodzą na kurs i są zaskoczone, że im nie wychodzi wszystko od razu. Że to co u nas jest na tak prosto wyglądające – wcale proste nie jest. Są dziewczyny, które kilkoma porażkami się zniechęcają, usprawiedliwiają „to nie dla mnie” lub wręcz obrażają na rurkę. Na to nic nie poradzimy – życie jest brutalne, a my nie mamy magicznych różdżek.
Mamy natomiast swoje własne historie. Nasze początki, choć się nimi nie chwalimy wszem i wobec, często zaczynały się od pacnięcia na pupę. Od „gdzie ta noga gdzie ta noga?!!”, z częstymi „boże ale się ślizgam” i wiecznym utyskiwaniem „ale to boli, to jest głupie, po co mi to?”.
Jednak teraz po wielu miesiącach uporczywych treningów wiemy, że nie zamieniłybyśmy tego na żaden kurs szachów.
Pole Dance nauczył nas szacunku do własnych ciał. Nie jesteśmy idealne, sylwetki mamy w różnych typach i gustach. Zmieniły nam się one znacząco podczas tych miesięcy. Wraz z większą świadomością ciała i ćwiczeniami na siłę, wzrosły nasze możliwości i umiejętności.
Pole Dance stał się uzależniający – ale w tym dobrym znaczeniu. Pokazał nam jakie jesteśmy silne psychicznie i fizycznie. Pokazał nam, że potrafimy być piękne pomimo cellulitu, fałdki czy zmarszczki. Nie musimy się każdemu podobać, ale ważne, że czujemy się wspaniale!
Już wkrótce opublikujemy serię filmików naszych dziewczyn – nie przegap okazji do zobaczenia, jak w ciągu roku możesz nauczyć się tańczyć!
Jako, że wiele z nas z wyczekiwaniem patrzy w stronę prawdziwych akrobacji na rurze – uzupełniłyśmy treningi pole dance o treningi siłowe – Kettlebell. Sama siłownia nie jest głupim pomysłem, ale z doświadczenia widzimy, jak dużo szybciej kettlebell poprawia nasze sylwetki, siłę i koordynację. Nie widziałyśmy jeszcze by jakaś kulturystka wyginała się na rurze 😉 a dużo dziewczyn trenujących wcześniej z kettlami od razu przeskakuje na poziom bardziej zaawansowany niż początkujący, ze względu na siłę jaką zbudowały.
Nie każdy trening z kettlebell jest idealny pod pole dance – w naszym studio jednak przygotowałyśmy cykl 3 miesięcznego szkolenia właśnie pod kątem tańca na rurze. Zapraszamy – spróbuj i przekonaj się o efektach!
Najnowsze komentarze